[ Pobierz całość w formacie PDF ]
łącznie ten spisek Katyliny, który poruszył całe społeczeń-
stwo rzymskie t. j. spisek z roku 64, a nie ów pierwszy z r. 66,
o którym zarówno sami Rzymianie nie wiele wiedzieli i mogli
powiedzieć, jak i my obecnie. Jeśli idzie o nici wiążące Cezara
ze spiskiem, to sprawa ta również nie jest jasna. Jeśli istniały
one, to były niezwykle nieuchwytne. Cicero, który dobrze znał
całą sprawę spisku, ani razu za swego życia nie ośmielił się
sformułować wyraźnie zarzutu przeciw Cezarowi. W piśmie po
śmiertnym De consiliis suis były jednak jakieś zarzuty przeciw
Cezarowi i Krassusowi, Pismo to jest niewątpliwie znane Salu-
stiuszowi jak również niewątpliwą wydaje się polemika salu-
stiuszowa przeciw temu pisemku (w rozdz. 48 i 49 monografii
o Katylinie), jak to przypuszcza Schwartz (573). Wydaje się, że
Salustiusz przeciw pismu pośmiertnemu Cicerona posłużył się
argumentami
samego
Cicerona
i
zachowaniem
się
konsula
w r. 63, przypominając, że „w tym samym czasie Kwintus Katu-
lus i Gajus Pison ani widokiem nagrody ani wpływami swymi
nie byli w stanie nakłonić Cicerona, żeby przez Allobrogów albo
jakiegoś innego donosiciela zostało niezgodnie z prawdą wy-
mienione nazwisko Gajusa Cezara" (Kat. 49). Mniej wyraźnie
sprawę przedstawia Salustiusz, jeśli idzie o nici wiążące Krassu-
sa ze spiskowcami, zadawalając się jedynie przytoczeniem roz-
maitych wersji, jakie krążyły w r. 63 na ten temat, jak również
notując „że sam słyszał Krassusa głośno twierdzącego, że tę tak
ciężką infamię (podejrzenia co do kontaktów ze spiskiem) rzu-
cił na niego Ciceron" (Kat. 48).
Jeśli jednak jest rzeczą niewątpliwą, że Salustiusz pragnie,
polemizując z pośmiertnym dziełem Cicerona,"wyraźnie usunąć
wszystkie podejrzenia i plotki dotyczące stosunków łączących
Cezara ze spiskowcami, to jednak jest grubą przesadą twier-
dzenie, że ta polemika jest głównym motywem napisania mono-
grafii. Zresztą trzeba o tym pamiętać, że zachowanie się same-
go Cicerona podczas spisku, jak i potem, wskazywało na to, że
żadnych
przekonywujących
argumentów,
mogących
świadczyć
o stosunkach łączących Cezara ze spiskowcami nie było. Wiel-
ki przywódca partii ludowej, choć mógł zechcieć w pewnym
momencie posłużyć się Katyliną jako swym narzędziem, był
jednak na tyle ostrożny, że kontakty ze spiskowcami, jeśli je
istotnie utrzymywał, potrafił dobrze zakonspirować. Przy oce-
nianiu stanowiska Salustiusza w tej sprawie trzeba jeszcze pa-
miętać o następujących momentach: w czasie kiedy powstawa-
ła monografia, u rządu byli ideowi spadkobiercy Cezara, miano-
wicie triumwirowie: Octawian Antonius i Lepidus, po drugie
Salustiusz był Cezarianinem i ludowcem, który z natury rzeczy
musiał przywódców partii ludowej oczyszczać z fałszywych
zarzutów i infamii szerzonej oczywiście z radością przez partię
senacką, jak to widzimy w osobach owego Katulusa i Pizona,
którzy
za
wszelką
cenę
chcieli
skompromitować
przywódcę
partii ludowej Cezara; po trzecie pamiętać należy, że przedsta-'
wienie Katyliny jedynie jako narzędzia w rękach Krassusa i Ce-
zara nie zgadzałoby się z rzeczywistością i to taką, jaką maluje
nam nawet przeciwnik partii ludowej Cicero we wszystkich
swoich mowach odnoszących się do tego tematu, a również
z punktu widzenia artystycznego byłoby mało pociągające: jeśli
bowiem warto było pisać o Katylinie, to jedynie dlatego, że
[ Pobierz całość w formacie PDF ]